Saa
Liczba postów : 4747 Data rejestracji : 22/07/2014
| Temat: Karta postaci Blaze Sro Mar 11, 2015 7:46 pm | |
| Imię: Blaze Nazwisko: White Wiek: 19 Wygląd: TutajCharakter: Lubi kiedy jest sama. Najczęściej. Jednak często chce by ktoś zwrócił na nią uwagę. Zawsze stara się przebywać w otoczeniu ludzi, których lubi. Kiedy coś jej nie pasuje często to pokazuje i używa ostrych słów. Nie lubi patyczkowania się i często ma wybuchy gniewu. Ma kłopoty z panowaniem nad emocjami. Często zbyt wyraziście je ukazuje. Co do ludzi, którzy ją wkurzają albo uważa ich za ignorantów to ma prostą zasadę. Olewaj i nie walcz. Bo jeśli ktoś już gada według ciebie totalne głupoty to wiedz, że z głupotą nie wygrasz. Historia: Blaze jest dziewczyną która jest uważa za dziwną i wyobcowaną przez innych ludzi. A raczej przez ludzi z jej klasy. Była aspołeczna i wolała książki od "idiotek" ze swojej klasy. Z tylko dwiema mogła na spokojnie pogadać, a i tak szybko się tematy kończyły. Często zatapiała się w krainę muzyki, książek oraz gier. Tam się czuła najlepiej. Sama siebie nie uważała za dziwną, a za normalną młodą kobietę z własnymi zainteresowaniami. Pewnego dnia jednak życie miało dla niej niespodziankę. Zaczęło się dość normalnie. Wstanie, śniadanie i szkoła. Na pierwszej lekcji czyli geografii kątem oka zobaczyłam coś katem oka. Biała kula leciała wprost na mnie. Nim się zdążyłam odsunąć uderzyła we mnie, ale nic mi się nie stało. Siedziałam tam gdzie chwilę temu i byłam cała. Pani tylko zwróciła mi uwagę, że nie uważam. Zdziwiło mnie to i zaprzątałam sobie tym głowę aż do 3 lekcji. Wtedy się zaczęło. Znowu jedna z dziewczyn miała pretensje. Wtedy poczułam jakbym się paliła. Udałam, że idę do łazienki, a jednak musiałam się szybko skitrać bo czułam jakbym się paliła żywcem. Kiedy tylko weszłam i zamknęłam się w kabinie poczułam jakbym umierała. Położyłam się na podłodze i czułam, że to koniec. Jednak nadal żyłam, myślałam i czułam zimną, kafelkową podłogę. Usłyszałam też głos "Imponujące, że przeżyłaś" Po tym uczucie palenia zniknęło. Wstałam z ziemi i zastawiałam się nad tym wszystkim. Kiedy wróciłam do domu i położyłam się spać bo w autobusie zaczęłam usypiać. Reszta dnia minęła na spaniu i przygotowaniu się do kolejnego dnia w szkole. Ekwipunek: Telefon, ładowarka, słuchawki, pieniądze Ater] | |
|