We are such stuff as dreams are ma­de on ~
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

We are such stuff as dreams are ma­de on ~


 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Prywatne rp z gg

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
Saa




Liczba postów : 4747
Join date : 22/07/2014

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 2:20 pm

**Green stara sie z tym walczyć, ale widać, że go i tak przyciąga. ** G: Ciekawa magia, ale czy... mozesz już przestać/
Powrót do góry Go down
haryozborn




Liczba postów : 342
Join date : 07/03/2015
Age : 34
Skąd : Radom

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 2:23 pm

bm *po chwili przestało i był wolny a ona była trochę zmęczona* zbroja działa jak należy hehe, i mówiłam serio że maił byś dużo ciężej gdybym poszła na całość bo formy ataków mam wiele
Powrót do góry Go down
Saa




Liczba postów : 4747
Join date : 22/07/2014

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 2:36 pm

**Padł na podłogę i dyszał.** Wiem... Dlatego ciesze się, że nie walczyłaś na serio.
Powrót do góry Go down
haryozborn




Liczba postów : 342
Join date : 07/03/2015
Age : 34
Skąd : Radom

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 2:39 pm

bm- jak zauważyłeś moją wadą jest to że jak się pozbawiam tarczy to łatwiej mnie jest dopaść i więcej niż jedno zagrożenie... cóż wtedy mam kiepską sytuacje
Powrót do góry Go down
Saa




Liczba postów : 4747
Join date : 22/07/2014

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 2:41 pm

G: Ale i tak było nieźle. Z łatwością dałaś mi radę. **Powiedział.**
Powrót do góry Go down
haryozborn




Liczba postów : 342
Join date : 07/03/2015
Age : 34
Skąd : Radom

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 2:45 pm

bm- powiedzmy że moja praktyka na wojnie nauczyłą mnie dużo więcej niż teorie i tak moją rolą było wspierać walczących do okoła mnie niż samej walczyć pojedynczo. u was assasynów jest na odwrót szkola was, tak byście umieli walczyć nawet samotnie. nawet w oryginale i tak nie byłam sprawna w takim stopniu jak wojownicy hordy, cóż w końcu bariery ochronne rożnego typu nie stawiały się same
Powrót do góry Go down
Saa




Liczba postów : 4747
Join date : 22/07/2014

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 2:48 pm

G: Rozumiem, ale wiesz... nigdy nie wiesz kiedy cie zaatakują i musisz się bronić. A jak ci założą pierścień na róg to masz przerąbane jak masz tylko magię do pomocy.
Powrót do góry Go down
haryozborn




Liczba postów : 342
Join date : 07/03/2015
Age : 34
Skąd : Radom

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 3:01 pm

bm- ja nawet bez rogu dałabym używać mych zdolności w końcu w orginale go nie posiadałam i moje oryginalne zdolności używam bardziej ciała... czy jakoś tak.. ciężko mi to wytłumaczyć. i na blokady magiczne ma się sposoby jakie by nie były... u nas poradzono sobie z tym. pewnie sądzisz że ileś tysiecy lat temu były beztalencia czy coś nim sie pojawiły alicorny czy jednorogi. mylisz się i to bardzo
Powrót do góry Go down
Saa




Liczba postów : 4747
Join date : 22/07/2014

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyCzw Kwi 09, 2015 3:17 pm

G: Nie wiem jak kiedys było więc nawet o tym nie myślę by nie mieć głupich albo błędnych myśli.
Powrót do góry Go down
haryozborn




Liczba postów : 342
Join date : 07/03/2015
Age : 34
Skąd : Radom

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyPią Kwi 10, 2015 1:01 am

BM- dobrze się spisałeś, mogłam przetestować dzięki tobie zbroje. działa jka należy czyli poprawienie przepływu magii w ciele, w skrócie szybsza reakcja rzucania zaklęć i tak z ciekawości.. musisz zmieniać swą postać by plunąć kwasem? cóż jeszcze nigdy nie trenowałam z podmieńcem wiec pytam z ciekawości. i uczę wendy wyspecjalizowanej magii, ciekawie będzie jak zdoła zatrzymać wrogie ostrze kończyna hehe. ma młoda potencjiał
Powrót do góry Go down
haryozborn




Liczba postów : 342
Join date : 07/03/2015
Age : 34
Skąd : Radom

Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 EmptyPią Kwi 10, 2015 7:01 pm

jade
( Oki) G: Niestety tak. W innej postaci nie mam połączenia z źródłem kwasu.
09:32
Ja
bm- aha *spojrzała na wendy* zawiedziona byłąś że mało ekcytująco to wyglądało? *zdieła hełm który miał też na róg ochronkę a oczy przestały się jażyć kiedy skończyło sie na rozmowie* ja jestem póki co zadowolona... tylko tamten odnowi zbroje i powinno być znacznie lepiej
09:33
jade
W: Daj spokój. I tak wyglądasz lepiej jako demon niż jan
09:34
Ja
bm- ja jestem demonem od zawsze hehe, i nie zamierzam porzucać tego kim jestem by wygladać ładniej że tak ujmę
09:36
jade
W: Wiem i też nie zmieniam wyglądu. Mimo zmiany nadal jestem z Greenem.
09:39
Ja
bm- wiec nie widzę problemu hehe. Ja to ja, a ty to ty i tak to ciało, no moje prawie się zmieniło całkowicie. no to hmm zgłodnieliście?
09:40
jade
G: Ja tak. Starałem się uderzać tak by zadać obrażenia a i tak dałem ciała,
09:42
W: Daj spokój. I tak było nieźlen
09:43
Ja
(w domu czy w szkole?)
bm- *spojrzała zirytowana* ja walcze magią dość zawansowana green... bariery i takie tam no i mam na sobie zbroje... pojedynek był maga obronnego ze zwinnym assasynem...
09:43
jade
( W szkole)
G: A i tak nie dałem ci rady. Czułem się naprawdę bez silny mimo iż Blaze mnie uczyn
09:46
Ja
bm- przeżyj ileś bitew pod rząd a wejdzie ci wkrew... iście na całość, z trudem się ograniczałam by cie nie zabić. i niegdyćś wrogowie byli potęzni jak moi kamraci z pierwszej lini i nadal są silni bo od nich mam zbroje.
09:47
jade
Rozumiem
09:49
Ja
bm- leciały tak potężne czary po obu stronach że byś się zdziwił... spusztoszenie u wszystkich gdzie trafiło celnie. I green młodych wojaków zawsze ciąggnie by zabłysnąć na pierwszej bitwie... jestem właściwie weteranką jak się zasatawić hehe. głowa do góry
09:50
jade
G: Dobrze. Caly czas nie skończyłem treningu
09:53
Ja
bm- no to masz motywacje hehe, posmakowałeś doświadczenia. bo odpychajaca bariera nie jest prosta, ciekawe czy wendy ja opanuje. czas pokaże i jak byś siez niakiedys pojedynkował to nie spodziewaj się że bedzie łątwo bo ja ją szkolę i assasyni i kto wie co tego wyjdzie
09:55
jade
W: Pewnie jakoś dam radę.
09:56
Ja
bm- kto wie, a póki co to idzemy gdzieś ? czy we swójkę chcececie zostać?
09:59
jade
G: Możemy we trójkę. Nie możemy się skupiać tylko na sobie.
10:04
Ja
bm- no to wam potowarzyszę i green *pokazła ostre ząbki* też potrafie ugryść, no i w końcu udało mi się ostani czasy je zmnieniać na normalne choć to trudne dla mnie hehe *założyla hełm* powaddzcie.   *noras podążał za małym, a gdzie jest to wie ma towarzyszka jade :d *
10:05
jade
( Za kim Neo podąża?) ** green i Wemdy idą po prostu do kuchni**
10:06
Ja
(no za młodym co sie odciał od blaze)
(ruszyli za nim by porozmawaiać bo był jakiś nieswoi)
10:07
jade
( Aaaa no tak :d )
10:09
Ja
(no wiec ja nie wiem czy w okolicy zamku czy poza :d wiec zdaje się na ciebie  )
10:13
jade
( W zamku mają kuchnie nie  )
10:14
Ja
(mam na myśli kryjuwkę młodego)
(bo nie mam pomysłów jak ciagnac z tamtą trójką a rozmowa z młodym była by swierzą scenką )
10:21
jade
( Aha) ** Blaze i Neo znaleźli małego w dawnej kryjówce Blaze**
10:22
Ja
*dał sie prowadzić blaze bo nie znał tej kryjówki*
10:23
jade
** było to w chmurze, która była ukryta w koronie drzew **
10:24
Ja
*rozgladał sie delikatnie* ciekawie, chmura... właściwie to mój drugi raz giedy po chmurze łaże.. jak dla mnie za dziwne uczucie
10:26
jade
B: Urodziłam i wychowałam się w Cloudstale więc dla mnie to jak chodzenie po ziemi
10:28
Ja
no byłem tam, ja tam wole ziemie.. mimo że mam skrzydła , tak wiem załosne. tak to wyglada, lubie dach zamku bo dobry widok na okolicę jest
10:30
jade
Tutaj się zgodzę, też lubię zwykłe domu, a tutaj chmura by nikt nie mógł wejść.
No może oprócz pegaza
10:31
Ja
ja sztuczny alicorn co moze jak widać chodzić po ziemi.. bo jak pamietasz nie byłem skrzydlatym hehe od początku
no że po churach jak po ziemi
10:33
jade
B: Wiem o tym. Inaczej się wychowaliśmyn
10:34
Ja
mi tam stare zwyczaje do wędrówek nie przeszkadzaja, wciaz to ma sój urok. to gdzie jest maluch?
10:34
jade
Pewnie gdzieś tu jest. Dawno mnie tutaj nie było
10:35
Ja
ja go tu wyczuwam lecz nie umiem ukreślić kierunku, niestety
10:38
jade
Rozejrzyjmy się. ** widzisz, że to w pewnym sensie mały domek**
10:41
Ja
*pomaga jej znaleść nicponia, itrygowało go to czemu tu się ukrył*
10:42
jade
** znajduje się w starym łóżku i gapi się przez okno.**
10:42
Ja
*neoras milczał*
10:43
jade
B: Aiden! ** odwraca się**
10:44
Ja
hej młodziaku
10:49
jade
A: Hej mamo, hej wujku
10:49
Ja
blaze zaczniesz? bo ja nie wiem od czego zacząć
10:51
jade
B: Czemu tutaj jesteś? A: Pamiętałem jak tata tu uciekł więc przylaciałem tutaj by spokojnie pomyśleć o różnych rzeczach.
10:55
Ja
podzielisz się z nami co ci chodzi po głowie?
10:58
jade
A: O tym naszyjniku
10:59
Ja
a to, no tak prenent w tamtej sytuacji.
11:00
jade
Było to miłe, a z drugiej strony nie chce być klaczą
11:07
Ja
a ja ci powiem ze to kim jesteś siedzi ci w głowie a nie to co masz miedzy nogami, i pewne traktowania są z wyglądu ciała ze tak ujmę.  Nikt ci nie chce zmuszać  do czego kolwiek... no chyba ze postawowy trening byś miał silniesze ciało i czym się pochwalić kiedyś tam *uśmiechnął się*
11:15
jade
Tak. Wujek nie słyszał jak się o mnie wyrażali koledzy z klasy tylko dlatego, że nie gapiłem sie na klacze, a układałem kostkę
11:18
Ja
nie byłem lepszy nin zwiałem z domu, pierw ofiara a potem w karawanie cóź stałem sieczymś co cieżko było nazwać normalnym młodym... wszak nauczono mnie zabijać i takie tam. wiec twój przypadek jest jak najbardziej normalny hehe i wciaż jestem szajbusem tylko bardziej opanowanym, nie jestem świety i tak nie twierdze
11:21
jade
A: Aha... i tak mnie to boli
11:23
Ja
moja opinia po tym wszystkim jest koszmarna, twoja mama mogła by potwierdzić po tym co ja wyrabiałem u gryfow. *spojrzał na blze* masz jakieś rady dla młodego? bo ja przestałemn się przejmowac obca opnia i nie wiem co mu powiedzieć
11:25
jade
B: Sama nie wiem. Kiedyś przejmowałam się opinia innych
11:29
Ja
może ci doradzi reszta młodziaków aiden bo my dorośli jak słyszysz przejmójemy się tylko rodziną
11:30
jade
A: Może...
11:32
Ja
tak czy owak cokolwiek wybierzesz i tak cie nie odrzucimy
11:33
jade
A: Dzieki wujku. Z jednej strony naprawdę ciekawie się czuje jako klacz, ale z drugiej to Aiden przestałby istnieć.
11:33
Ja
bo ja, dawny ja, dawno zniknał, to co przeszłęm cóż... miało wływ na to wszystko
widzisz teraz innego ogiera niz którego znała twa mama jak pracowałem w szpitalu
11:35
a wciaz mi zależy na rodzinie,zamek to samo, dla rodziny
11:36
i nawet jak byś porzucił dawnego siebie to nadal bys wciaż uwielbiał kostkę rubika
w końcu to częśc ciebie
11:38
jade
A: Pewnie tak.
B: Też się zmieniła. Jeden krok nie tam gdzie trzeba i wybuch
11:40
Ja
chyba kazdy przechodzi swoje zagubienie i odnalezienie hehe w rodzince
no oprócz pewnego typa samolubnego
bo wciaż jest zarozumiałym gnojem majacym gdzieś rodzine
11:42
jade
B: i który zniszczył mi nerwy
A: Wiem o kim mowa
11:44
Ja
na to nie poradze aiden że tak go odbieram, zniknął od tak bez wiesci bo wiedział lepiej. I jeżeli by sie pewna sytuacja zmieniła co znasz *uśmiechnął siemiło do blaze* byłbys gotów na zmiany aiden?
11:45
jade
A: Chyba dam radę
11:46
Ja
blaze powiesz mu co sie ukrywało przez długi czas kiedy wiadomo jaka sytuacja była?
11:47
czy na kiedy indziej?
11:48
jade
B: Możesz przypomnieć?
11:48
Ja
no plan *szepnał jej do ucha* trójkącik oficjalny
11:50
jade
A no tak. Aiden bardzo możliwe, że... będę z Neo.
** Aiden wielkie oczy**
11:51
Ja
N- tak to wyglada, wspirałem twojamamę kiedty twój tatulko ją zaniedbywał. zapewne zauważyłes że nie chodzi wiecznie smutna
jak wcześniej
11:56
jade
A: widziałem, ale pomyslałem, że to przez treningi
11:56
Ja
N- pewne rzeczy nie ulkeczy nawet najlepszy trening młodziku
11:58
jade
A: Rozumiem.
12:00
Ja
N- no i ten zaplanowany trening latania z zawodowcami nie jest po to by was tylko pomęczyć bez celu a z celem... kto wie może poprawicie swój styl lotu na szybszy.. nic na siłe.
12:02
jade
A: Wiem o tym wujku
12:06
Ja
N- jaka kolwiek podejmiesz decyzje ze swoimi prszemyśleniami to z zmieni sieto ze wciaż bedziesz w rodzinie, wiadomo jakie kolwiek wybioerezesz życie wciaż bedziesz sobą czy to klacz czy ogier aiden wciąż bedziesz lubił kostkę rubika. ja nie porzuciłem wedrówek po ziemi. Odemnie to chyba tyle aiden powiedziałem swoje. może twoja mama coś dołoży od siebie
12:08
jade
B: Tutaj się zgodzę i słuchaj tylko tym, którym ufasz
13:18
( I do domu)
13:32
A: Wracamy do domu? Chce pogadać z Alzariąn
14:13
Ja
no to wracajmy *rozczochrał mu grzywę*
14:14
jade
**Usmiechnął się**
14:16
Ja
(przysnołem lekko i w domciu? )
14:17
jade
(tak)
14:23
Ja
neo *teleportował do domu dach*  no to na miajscu jesteśmy,  
14:42
jade
A: Pójdę do Alzarii. Dobrze
B: Dobrze
14:49
Ja
neo-idz śmiało
14:52
jade
**Aiden idzie do pokoju Alzarii**
14:55
Ja
*kiedy zniknął z zsiegu o czu neo sie zapytał tak poprostu* haj myślisz? jesteś gotowa na córcię kolejną? hehe mnie tam ta rozmowa na to wyglada zapytać co i jak  
14:59
jade
Nawet jesli stanie się klaczą to nie będę rozpaczać. nadal będzie moim zdzieckiem
15:00
Ja
w końcu to jego wybór jak wybierze *przytulił blaze skrzydłem* tak czy owak to uszanuję, upewniajac sieczy na pewno
15:05
jade
Pewnie tak **Wtulam się**
15:06
Ja
nic nie mówieże tak wybierze hehe tylko miałem takie dziwne przeczucie z tą rozmowa z alzarią... mogło mi się wydawać i nieźle przyjał wieść, to jak poinformujemy z wheal resztę?
15:07
jade
Potem poinformujemy.
15:08
Ja
w porządku śliczna, jak masz ochotę ? moze wheal sie też skusi hehe
15:09
jade
Z chęcią. **Całuję cię w policzek**
15:18
Ja
no chodzmy do sypialni śliczna, masz ochotę poprowadzić? a co do aidena jak zdecyduje tak postąpi a jak postąpi przeciwnie od woli minda a tamten bedzie siebruć to bede go bronić jak coś przed ignorancją
no że aidena hehe
15:19
jade
Wiem i raczej jak Mind wróci to nie powitam go przyjaznie.
15:20
Ja
ja też w sumie mam serdecznie disyć jego... wiem lepiej i gwiazdorowaniem światełkiem
jak można było tobie zabraniać byś przestała uprawiać zabijanie na zlecenie to babrbarzyństwo
z jego strony było
15:22
jade
I jeszcze wyjechał nic mi nie mówiąc
15:24
Ja
jedna granica za duzo *westchnął* tak czy owak bez dobrej wymówki ma przekichane.. o ile śmierśc... jego własna w najgorszym przypadku nie nedzie mu przeszkadzała
15:25
jade
-Wykastruj go. To będzie najlepsza kara.
15:25
Ja
mi pasuje w końcu on myśli jak nedzny samiec którym nie jest.. tylko czymś gorszym co ma coś niby między nogami
15:26
jade
Albo niech Mira na niego zesle wieczny ksozmar
15:28
Ja
to też ciekawie brzmi, z pewnościa bedzie miała z tego satydfakcje i to wielką *pocąłował blaze w policzek* i jak chcesz by na chwile zabawiły się twoje kompanki to sie nie krępuj, zniosą np bycie chwilowymi ogierami? hehe
nie to że mi zbrzydłąś, tak z ciekawoście zapytałem poprostu
15:31
jade
Wiem i spokojnie. Mira ma chcicce i zaczyna się kochać z Lisą
15:33
Ja
aha czyli mogły by się w teorii zabawić, mam dylemat bo z nimi bedzie tak jak byśmy byli tam w... piątkę z czego ty jako trzy klacze lub ogiery hehe i nie wiem jak by to wyszło w praktyce hehe
15:33
jade
Mogę po prostu dać Mirze moje ciało i by się w koncu pokochała,a le bys wlazł do mojej głowym
*albo
15:35
Ja
hmm... a tam zmiana by działała? no i nie wiem czy wheal by to pasowało bo ja jestem otwarty na wiele możliwości
15:36
jade
Powinno zadziałać.
15:38
Ja
no i git zapytam tylko wheal *zapytał wheal telepatycznie czy pasowało by jej to gdyby zniknał do umysłu blaze czy tradycyjnie niby w piątkę bedąc w trujkę*
15:39
jade
W: "Pasuje. Iw ejdziemy tam wszyscy razem"
15:40
Ja
no to poczekać na wheal
15:40
jade
**Po chwili się pojawia** Tak myslałam, ze tu jestescie
15:41
Ja
miło tygrysico, ja jestem ciekaw jak to wyjdzie hehe w praktyce
15:42
(potem i tak skopiuje do posta jednego :d )
15:42
jade
( xD)
15:42
Ja
(nie zaginie)
15:43
jade
W: Nawet jak wejdziemy do głowy Blaze to o tak mamy tam ciała więc seks będzie jak u nas w swiecie
15:43
Ja
ok.. byłaś tam wheal?
15:43
jade
(tak. Chciałam pogadać z Mirą jak to wygląda z psychiką Blaze)
bez 9
15:44
Ja
(aha XD)
15:44
jade
(Mój mały błąd)
15:45
Ja
(nic sie nie stało  jak masz jakiś pomysł o któym nie wiedzioałęm smiało wspomionaj o tym )
(z checia owy pomysł wyprubuje :d )
15:45
jade
(ok )
15:46
Ja
to jak robiby? dzielimy się czy jak by było lżej ogarnąć?
15:48
jade
W: Mam taki pomysł bysmy ruszyli do sypialni i tak na spokojnie weszli do głowy
15:50
Ja
w porządku tak zróbmy
15:50
jade
B: No to do sypilani.
15:54
Ja
*poszli do sypialni*
15:55
jade
W: To tak. Blaze moze sama wejsc do głowy, ale my musimy toz robić zaklęciem/
16:03
Ja
Blaze jak to wyglada? bo sadze ze lepiej wiesz co i jak a zgadywac mi się nie chce jak nie mam o tym pojęcia...
16:04
jade
B: To jest tak. Ja tam bez problemu się pojawię, a Wheal zna zaklęcie, które was tam przeniesie. Będziecie mieli swoje ciała i powinno tam zaklęcie zmiany płci zadziałać.  
16:05
Ja
aha miło a twe towarzysazki tam też mogą sięzmienić czy nie ?
16:05
jade
B: pewnie mogą. Nie były jeszcze nigdy wczesniej zmieniane
16:06
Ja
no to wchodzimy
16:07
jade
**Blazie Kładzie się, Wheal chwyta cię za kopytko i po chwili jestescie w lesie przy miejscu na ognisko. Jest jesien**
16:08
Ja
jest tu moze napalona demonica i anielica?
16:09
jade
W: Wygląda na to, ze musimy ich poszukać. **idzie dróżką przed siebie**
16:10
Ja
*idzie za nią*
16:15
jade
W: Łądnie tutaj..
16:16
Ja
mi tam obojętnie to gdzie mogą być...
16:17
jade
**trafiacie na koniec lasku i widziecie łąkę i góry w oddali. jest też tutaj biblioteka**
16:21
Ja
chyba po złosci je znajdę na siłę bo szukać po labyryńcie nie chce mio sie szukać
16:29
jade
W: Widzę przy jeziorku kogo
16:37
Ja
no to tam chodzmy... bo  niby tu chetni a olewają... przez co mam ochote je olać je, jak one nas
16:38
jade
W: przesadzasz już na początku kochanie. **Idziecie w stronę jeziorka. Widać tam anielicę
**
17:09
Lisanna: HEj
17:12
Ja
hej... sporo trzeba się was naszukieć, gdzie jest diablica?
17:12
jade
**Wynurza się po chwili Mira z jeziorka** M: Tutaj.
17:13
Ja
wiecie w jakiej sprawie jesteśmy?
17:15
jade
M: oczywiscie
17:15
Ja
no i zapewne wiecie o pewnych praktykach hehe
17:15
jade
L: Tak. Blaze nam powiedziała co nieco
17:16
Ja
to byłebyście no wiecie sięnieco inczaej zabawić jak by była taka potrzeba czy raczej wykluczone?
17:19
*bada teren*
17:21
jade
M: Ja tam jestem gotowa na wszystko
17:22
Ja
wheal to się podzielimy? ja biore na ostro hehe jak coś
17:24
jade
W: JAsne
17:26
Ja
no dobra mira, gotowa na brak delikatności?
17:29
jade
M: Oczywiscie Demonku
17:30
Ja
to idziemy każdy w swój kąt whiel? czy inny masz plan?
17:30
jade
Planowałam to robić tutaj
17:31
Ja
no ja zajme mire a ty aniołke. myśle ze ti rosadny podział
17:34
*dał całusa wheal* no to ide do swojej czesci hehe miłej zabawy tygrysico, pokaż anielicy na co cię stac
17:35
jade
W: O to się nie martw
17:45
Ja
*podszedł do diablicy... i od razu rzucił jamagiatak by leżełą na grzbiecie a sam zaczął od od penetracji jej szparki swym językiem któy powli wchodził  głębiej jej*
17:46
jade
***Od razu jęknęła czując to jak twój język wchodzi w jej szparkę**
17:46
Ja
*zaurzył pysk głębiej troszeńke i neoras za pomocą sewgo ciania zerka na wheal*
17:49
jade
**Wheal zajmuje się anielicą. Póki co jest klaczą i całuję ją po szyi**
17:49
Ja
(zw na miasto delikatnie)
17:50
jade
(oki)
18:26
Ja
*cień pokrył neo i z czarnego niby ubrania, wylazły pięć macek  i zaczely mirę krepować, kończyny i tułów a język doszedł do końca*
18:27
jade
**Mira byłą wręcz w niebo wzięta**
18:28
Ja
(a p oco się ograniczać? :d poprzednie wojarze w trujkącie i w dwójkach cóż sporo narzędzi do wyboru :d )
18:28
jade
(Racja :d)
18:29
Ja
(skoro demonica to z natury wytrzymaklsza powinna być i mieć inny styl rozkoszy od adelikatnego aniołka :d )
18:34
*jezyk wrócił do normy i wyciągnął pyszczek oblizując się i wszedł od razu a mascki delikatnie sie mocniej zasisneły tak by nie zrobić krzywdy i wszedł  w szparkę  od razu a do odbytu wślizneła sie mniejsza macka  i zaczął pracować biodrami* i jak? nie za brutalnie i dziwnie?
18:34
jade
(Bez przesady. Raz Lis o mały włos nie pobiła Minda)
**Mira jęcząła z przyjemnosci** o tak... Wspaniałe uczucie.
18:35
Ja
(XD powinna go w tedy wykastrowac  )
(tak dla zasady bo zdrada zawodowo :d honor anioła )
18:36
jade
( xD)
18:37
Ja
(o liss mogła by minda wyjkastrować Smile jak by niewierny były małżonek by wrócił hehe odzyskałą by honor :d )
18:39
jade
( :d)
18:41
Ja
(ona świeci przykładem i nie zdradza z byle kim a on bedac jej gatunku hańbi jej szlachetny gatunek :d wiec powody bardzo poważne )*lizał jej pyszczek kiedy pracował biodrami a macka mniesza przyśpieszyła w wolny otworze, no że do  przodu i do tyłu*
18:42
jade
**mira wydawała z siebie coraz głosniejsze jęki rozkoszy**
18:43
Ja
(nawet wrex gardzi swoim gatunkiem który zapomniał tradycji i co służy sarenowi :d )
18:43
jade
( Ale w 3 się wszystko naprawi  )
18:44
Ja
(aha póki co gardzi :d )
18:44
jade
(Wiem)
18:46
Ja
*po paru minutach doszedł i została uwolniona od krepywaczy a neroas ma zadowolona minę* i jak troche lepiej od gumiaka, nedznego świetoszka? tak z ciekawości pytam
18:54
jade
Lepiej,a le raz użył bicza i było dosc brutalnie i było wspaniale
18:55
Ja
tylko raz? co za cienias a sam zapewne jednego bata niee przyjał hehe
19:09
jade
No nie
19:10
Ja
ja przyjmowałem takie które rozrywały mięcho hehe, dosłownie *uśmiechnał się*
mówie serio
19:11
jade
Noi to niezle
19:11
Ja
no i ja mam za dużo siły wiec bat odpada na kimś innym niż ja chyba że lubisz jak coś ci rozcina skóre
19:12
, bo mnie ból nakręca
19:12
jade
bez przesady. Lubie brutalnosc, ale do pewnego stopnia
19:15
Ja
wheal może potwierdzić hehe,  robi ze mna co zechce, dlatego nie bawiesięz kimś innym zabawkami typu bicz czy podobne... ja to ja i ktoś inny niekoniecznie musi lubieć tak bardzo bólu co ja hehe
uwielbiam piekielne warunki
z rodem sali tortur
19:18
(ciekawe czy taka informacja ją nakręci :d)
19:18
jade
Interesujące
19:19
Ja
wiec pozory mylą, niby innych oszczędzam a sam przyjmuje takie rzeczy że wiekszośc by zwiała , jak np tamten świętoszek co mnie irytuje
19:20
jade
Chodzi o Minda
19:21
Ja
ano tak...  źle określiłem... menda gumiak świętoszek, a twoja anielica jest swietna i ucziwa to sięchwali i jak zacheciłem by mną się pobawić bardzo niedelikatnie?
19:26
jade
Jak chcesz to mogę ci zadać troche tego bólu, ale znam tylko magię ognia więc nie wiem czy dam ci tym radosc
19:30
I Powiem ci, że jak tylko zobaczę Minda oczami Blaze to wyjdę z jej ciało i go spalę!
20:18
Ja
(jestem byłem chwilowo zajęty)
20:18
jade
(ok)
20:21
Ja
to jak tradycyjnie czy zamiana ról? czy nadal cię obsłuzyć? *wyjął z astralnego te groźniejsze bicze z róznymi ostrzami* wybieraj hehe
20:22
te bicze sa dla mnie
20:24
jade
**Zrobiła Wielkie oczy** Serio/
20:26
Ja
ano serio... w końcu regeneruje ciało. zawiedziona jest demonica?
20:26
jade
Nie. Jestem po prostu zdziwiona
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Prywatne rp z gg    Prywatne rp z gg  - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Prywatne rp z gg
Powrót do góry 
Strona 5 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
We are such stuff as dreams are ma­de on ~  :: Rozgrywka :: GM haryozborn-
Skocz do: