(na gg było takie coś że aiden odkrył że ma zdolnośc tatka, minda łachmyty do otwierania herbu rodowego fire swordów gdzie jest filtr rodzinny umarlaków do dusz i wyczuł, bolt się kuruje sparaliżowanej nogi, a w jaskini widzą demona wepchniętego w duze wrota do tartaru i śmierdzi siarką. scar z odwrotnego próbuje się dogadać z synem ze świata neorasa i blaze. a klon cristalis na wolnosci (oba smoki go lubią, byłą sierotę a jajko skamieniałe smocze jest jest w salonie na trzecim piętrze rodzinnym) )
ostanie posty z gg (dla przypomnienia)
Ja
to dobrze, no i ja siez tobą nie ścigam jak coś kto wiecej umie bo ja mam ograniczone mozliwości *westcnał *a co mi tam.. lubie nisczyć. a co dop blizny doda ci charakterku hehe. jak widać jestem na jasne z ubarwieniem... ciężkawo mi siedo tego przyzwyczaić
13:53
jade
B: Z czasem się przyzwyczaisz
Po za tym ciocia też ma na przednich kopytach blizny
14:11
Ja
bliz *ziewnął i przez moment kiedy wydychał powietrze wydobył się czarny chłodny dymek* już czuję że są inne warunki niż tam a ledwo użyłem tamtego... no to już wiem dlkaczego mi zabraniał używać... chyba pójdę na dach odpocząć
(zaniepokoi go to ? :d to jakinna strefa czasowa trytlko tam innymi warunkami :3
14:12
jade
B: jak chcesz braciszku i widzę, żę masz dość chłodnawą aurę0
14:18
Ja
ano mam, w szegulnie tam się bardzo wzmacnia i jeszcze nie przyzwyczaiłem się do normalnych warunków... trudniej tutaj było tamtego użyć niż tam *westchnął*
14:19
jade
Rozumiem
14:23
Ja
no i jak swoje zdolności magiczne? wmocniły się? bo ja nie czuję tutaj tego uczucia przepełniania mocy jak tam.. jak bym był częścia a teraz taka pustka... no trudno trzeba się przyzwyczaić w końću tutaj powinienem żyć a nie tam *uśmiechnał sie niepewnie*
no i jest z kim pogadać kto ma ciało normalne
14:25
jade
Nie robiłem póki co nic bo musiałem się kurowa
*kurować
14:32
Ja
aha, cóż ja musiałem tam iść, od zaraz. No i uważaj też bo też nie masz ciekawie... właściwie to obaj igramy z mocami których do końća nie rozumiemy
mamy je poprostu...
14:34
jade
B: Wiem o tym.
14:38
Ja
*podszedł i poklepał go po ramieniu i jego ciało było dośc zimne póki co* to wykuruj się szybko i nie dajmy się, ja i tak muszę się zdzemnąć
14:42
jade
B: Spoko. Możliwe, że niedługo znów zacznę trening
14:46
Ja
no to leniuchuj sobie póki mozesz bracie hehe bo cos czuje że zaczne dosć szybko ćwiczyć by się przyzwyczaić do normalnych rzeczy... trening tam a tu bedzie się strasznie różnił i to mnie z deczka marwi
14:47
jade
Dasz sobie radę
14:50
Ja
dzięki-* poszedłna dach i sobie zaczął drzemać a neoras zaczepił w jakini dawnyu herb i czekał na młodziaki blaze*
14:50
jade
** Po chwili przyszła z Aidenem i Lucy**
14:51
Ja
*patrzy na nich* a gdzie wendy?
14:53
jade
** po chwili się pojawia** We: Już... kończyłam stronę.
14:54
Ja
Neo- mozecioe młodziki dotknać dawnego herbu? chciałbym sprawdzić czy zareaguje na któregoś z was
15:00
jade
** każde z nich po kolei dotyka. Najbardziej zafascynowana nim jest Lucy**
15:01
http://2.bp.blogspot.com/-CJnOkXG_tLE/Uh2jOvWGdOI/AAAAAAAACxU/TaJQM4PI3Tw/s1600/Marother+small.jpg2.bp.blogspot.com/-...
)
(Nice)
15:05
Ja
(dino istrzak )
15:07
jade
(Połączenie Marowaka i Scythera. pokemony xD)_
15:20
L: Nowy lepszy
15:23
Ja
*aiden poczuł się nieswojo... i to bardzo, miałtakie straszne uczucie że jest coś nie tak słąbe i uczucie przełąmania a herb stary się otworzył i neo obserwołał kto inaczej się zacjowuje... z czarnego mrocznego przejscia było czuć aure z krainy śmieci*
15:25
jade
wh: jak zawsze nie miła aura. **Zaiden zastanawiał się czemu tak się dziwnie czuł**
15:26
Ja
*uczycie się nasilało i to bardzo.. że cosjest osłąbione*
15:26
jade
**Aidenb starał się na to nie zwracać uwagi**
15:28
Ja
Neo- ktoś się czuje dziwnie czy coś onnego? bo to ważne i wrzuce was tam i zobacze czy ktosz was jest odporny na to specyficzne przejście
15:29
jade
**Aiden milczy bo sie boi, a reszta nic nie czuję**
15:29
Ja
Neo- kówcie w końcu.. nie bez powodu się otwrzyło *niecierpliwioł sięi wiodać było to*
15:30
jade
A: Ja....
15:42
Ja
N *po ciele neorasa przeskorzyła jakas enegia i zamknął przejcie* czujesz coś dziwnego aiden?
15:42
jade
A: teraz nie... Ale wcześniej przed otworzeniem talk
15:43
Ja
Neo- nie kłąm widzę twój niepokuj w oczach, mów co się dzieje, bo to wazne sprawy są a nie zabawa jak sądzisz
15:44
jade
**Mówię co czuje w tej chwili**
15:48
Ja
N- a to ciekawe blaze, wyczuwa stan pieczęci i wychodzi na to ze ma ten zły wzwyczaj od oijczulka że olewa ten segment o którym się nie mówi
15:48
jade
Po p;rostu nie wiedziałem jak się zachowac i dlatego milczałem
15:56
Ja
Neo- więc się młodziaku nie milczy tylko mówi jak czujesz coś obcego, czasami to ujawnia że jest coś nie tak, a przemilczane cóż mopze byc czasem za późno
by odkręcić coś
15:57
jade
** pokiwał głową ze zrozumieniem*&
16:18
Ja
Neo- no i aiden jesteś strąznikiem czy jakoś tak to sie nazywało i to co poczułeś pochodzi od pieczęci co utrzymuje zamkniętą mbrame do świata demonów i trzeba pieczęc odnowić
16:32
jade
Wh: Klucznikiem
A: Demonów?
Ja
neo - *szli wciąż podziemnym tunelem* więc aiden wieksze wymiary maja soilidne dziury przez które mogą przechodzić inne istoty niz normali mieszkańcy a do obcych zaliczają się demony i aniołki do naszego świata od tak.
12:53
jade
A: strasznie dziwne to miejsce
12:54
Ja
*docierają do końca a tam na końću wielkie uchylone wrota i pomiedzy odchyleniem był wepchnniety sporawy demon w orginalnym wyglądzie i widać że pieczęć ledwo wytrzymuje,*
12:57
jade
** aiden chowa się za Blaze+*
Neo*neoras spojrzał na małego* spokojnie aiden, ten demon nie żyje i ci nie zagraża *patrzy za otwarte wrota dalej* i nie ma o dziwo innych demonów co by się pachały by uciec *wygladał na zamyśloneg*